Sylwetka Pawła Zagumnego jest doskonale znana miłośnikom tej dyscypliny sportu. Ponad 20 lat ciężkiej pracy, emocji dostarczanych kibicom i serce zostawione na parkiecie, to wielki prezent od mistrza świata dla fanów siatkówki. Stolica Podkarpacia nieraz gościła go na parkiecie Asseco Resovii, tym razem wystąpił w zupełnie innej roli.

24 sierpnia br. w naszym sklepie Butyjana.pl mieszczącym się w Galerii Nowy Świat w Rzeszowie odbyło się ekscytujące, obfitujące w cenne porady oraz ciekawostki i niespodzianki wydarzenie: Spotkanie z Pawłem Zagumnym. Fani mistrza, którzy nie zdołali przybyć na wydarzenie, mogli w nim uczestniczyć online, dzięki transmisji na żywo prowadzonej na naszym facebook'owym profilu.

Paweł Zagumny: siatkarz, reprezentant Polski, prezes PlusLigi

Event poprowadził pan Daniel Bogacki, przedstawiciel marki ASICS, rozpoczynając go przywitaniem zgromadzonych gości oraz prezentacją sportowej sylwetki mistrza. Paweł Zagumny jako jedyny polski siatkarz uczestniczył w aż 4 turniejach olimpijskich, ponadto ma na swoim koncie 427 rozegranych meczów jako reprezentant Polski. To zarówno złoty, jak i srebrny medalista Mistrzostw Świata, mistrz Europy, zawodnik wielokrotnie nagradzany tytułem najlepszego rozgrywającego. Ten ciekawy wstęp stanowił zapowiedź emocjonującego dnia i w tak dużym stopniu rozpalił ciekawość uczestników, że w drugiej połowie spotkania zasypali mistrza pytaniami.

W pierwszej części eventu nasz Gość wspominał swoją karierę, grę na krajowych, jak i międzynarodowych boiskach: w tym 22 lata występów w PlusLidze, zagraniczne kluby, w których grał: we Włoszech i w Grecji. Sportowa ścieżka poprowadziła go niemal przez cały świat. Ta pełna  nieprzewidywalności dyscyplina była i zawsze będzie częścią jego życia, dlatego po zakończeniu kariery nadal jest z nią blisko związany, aktualnie jako prezes Polskiej Ligi Siatkówki. Jest zatem stale obecny w życiu zawodników i dopinguje ich do odnoszenia kolejnych zwycięstw. Jak zdradził, zawsze był ostrożny w przewidywaniu wyników meczów, tym razem, podczas rozpoczynających się za kilka dni Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2019, stawia natomiast na złoty medal dla naszej reprezentacji.

W ogniu pytań

W drugiej części spotkania uczestnicy mieli okazję odkryć nową twarz Pawła Zagumnego. Odpowiadał na trudne pytania, mówił o rzeczach dotyczących życia zawodnika, których fani siatkówki nie widzą na co dzień. Na przykład o tym, co sportowiec z duszą wojownika czuje w najtrudniejszych momentach, w chwilach, gdy nagle całkowicie zmienia się scenariusz spotkania i awans do ważnego turnieju powoli się oddala.

– W czasie meczu jeszcze nic nie czuje. Cały szok dociera do niego (zawodnika – przyp. red.) dopiero po meczu: jak to się mogło stać, że z takiej przewagi się przegrywa? Najważniejsze jest się otrząsnąć po meczu, nie przeżywać, nie analizować. W sporcie jest tak, że wszystkich meczów nie wygramy, dlatego trzeba nauczyć się żyć po porażce, nauczyć się żyć po zwycięstwie, po dużych sukcesach. To nie jest łatwe – zdradził mistrz.

Nie zabrakło także pytań dotyczących życia siatkarza, które toczy się poza boiskiem, np. jak połączyć życie prywatne z życiem zawodowego sportowca?

– Jakoś trzeba połączyć – zażartował P. Zagumny. –  Na pewno dla niektórych jest to bardzo trudne, niektórym przychodzi to łatwo.  Bardzo pomaga druga połowa, czyli żona lub partnerka. Jeżeli ona rozumie, czuje ten klimat, to na pewno sportowcowi zawodowemu pomaga to bardzo (…). Łatwiej się wyjeżdża i łatwiej się wraca – dodał.

Nasz Gość odpowiadał na wiele interesujących pytań, które padły zarówno od uczestników spotkania, jak i fanów, którzy kierowali je przez serwis Facebook. Mówił między innymi o występach w PlusLidze i klubach, w których grę wspomina najmilej aż do tej pory, czyli AZS Olsztyn i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Natomiast Mariusz Wlazły i Piotr Gruszka, obecny trener Asseco Resovii, to atakujący, z którymi w sportowej karierze grało mu się najlepiej.

Zastanawialiście się, kim byłby Paweł Zagumny, gdyby nie był siatkarzem, jaką wybrałby ścieżkę? Ta kwestia intrygowała także uczestników sobotniego eventu i – udało im się zaspokoić ciekawość. Mistrz wyznał, że od dziecka jest związany z tą dyscypliną sportu, ponieważ jego rodzice byli trenerami, więc nie mógłby być nikim innym. Jeśli nie byłby zawodnikiem, to może właśnie trenerem. Z pewnością w jakiś sposób byłby związany z siatkówką.

Co natomiast wyróżnia dobrego rozgrywającego? Jakie powinien posiadać cechy?
Pozycja rozgrywającego, tak jak i pozostałe, jest trudna, ponieważ każda piłka przechodzi przez palce, przez dłonie rozgrywającego. Jak podkreślił Paweł Zagumny, by być rozgrywającym, należy mieć pewne określone cechy, które pozwolą na kierowanie drużyną, a w rezultacie grą, co zostało potwierdzone naukowo. Jak zaznaczył, nigdy nie był zbyt szybki i silny, za to sprytny i dzięki sprytowi radził sobie przez tyle lat na parkiecie.

Patrząc na dorobek P. Zagumnego, bez cienia wątpliwości można postawić tezę, że jest on najlepszym rozgrywającym w historii polskiej siatkówki, człowiekiem o doskonałym wyczuciu, stalowych nerwach oraz umiejętności szybkiego konstruowania gry i przewidywania ruchów przeciwników.

Na koniec rozmowy, nasz Gość podał 3 rady dla młodych adeptów siatkówki, które być może pomogą im wkroczyć na podobną ścieżkę kariery:
1. Trzeba znaleźć w sobie pasję, odkryć, co chce się robić w życiu, co chce się osiągnąć
2. Należy pracować nad tą pasją.
3. Nie wolno poddawać się mimo niepowodzeń.

Autorzy najciekawszych pytań, które wybrał P. Zagumny, zostali nagrodzeni przez markę ASICS oraz Butyjana.pl: torbami sportowymi, piłkami z autografami Pawła Zagumnego oraz książkami jego autorstwa.

Cichym bohaterem sobotniego spotkania był także najnowszy model obuwia siatkarskiego ASICS Sky Elite FF.

– Buty to mocno  indywidualna sprawa, ale ja zawsze ceniłem w bucie wygodę, lekkość i to, że mogę na nim polegać. Że w ekstremalnym momencie nie poślizgnę się, że nie powinie mi się noga, a drugorzędną sprawą była sprawa estetyki. Ja zawsze ceniłem sobie funkcjonalność – wyznał siatkarz. – ASICS zawsze słynął z takich butów, że jak je zakładałem, to wiedziałem, że mogę iść zagrać mecz, czy iść na trening. Nie musiałem ich rozbijać, nie musiałem ich dopasowywać, także zakładałem nowe buty i grałem (...). Nigdy się na nich nie sparzyłem – powiedział.

Po tej części spotkania nastąpił nieoczekiwany przerywnik w formie lawiny swobodnych pytań, podczas której mistrz tylko raz mógł uniknąć odpowiedzi – a trzeba przyznać, że były one bardzo podchwytliwe i zabawne. Pozwoliły tym samym spojrzeć na P. Zagumnego z przymrużeniem oka. Reakcja uczestników eventu to najlepszy komentarz do tej części spotkania. Niech więc nie zmyli Was poważna mina mistrza, w rzeczywistości jest bardzo pogodną osobą, która lubi żartować.

Zwieńczeniem wydarzenia była sesja zdjęciowa, podczas której mistrz rozdawał również autografy i egzemplarze autobiografii, która wyszła spod jego ręki.

Cieszymy się, że byliście w sobotę z nami! To był niezapomniany dzień. Jeśli chcecie przeżyć go jeszcze raz, na naszym Facebooku obejrzycie pełny wywiad z Pawłem Zagumnym oraz relację ze spotkania.

Team Butyjana.pl i ASICS